
Młode kobiety często obawiają się, że mogą zajść w ciążę przez preejakulat. Ten płyn przedwytryskowy jest wydzieliną pochodzącą z męskich narządów płciowych przed ejakulacją. Istnieje wiele mitów i niepewności dotyczących ryzyka ciąży w takim przypadku. Przyjrzyjmy się, co mówią na ten temat użytkownicy forum oraz jaka jest opinia lekarska.
Aktualizacja: 02.09.2025
Czy przez preejakulat można zajść w ciążę? Komentarze lekarzy
Według opinii lekarskiej, ryzyko zajścia w ciążę przez preejakulat jest znacznie mniejsze niż w przypadku pełnego stosunku seksualnego, ale nadal istnieje. Lekarze podkreślają, że płyn przedwytryskowy czasem zawiera plemniki, które prowadzą przecież do zapłodnienia. Z tego powodu specjaliści zalecają stosowanie środków antykoncepcyjnych nawet w przypadku braku pełnego stosunku, aby zmniejszyć ryzyko niechcianej ciąży. Preejakulat a ciąża – opinia lekarska (przykładowa):
Tak, z preejakulatu można zajść w ciążę, choć ryzyko jest mniejsze niż przy pełnym wytrysku. Preejakulat sam w sobie zazwyczaj nie ma plemników, ale u części mężczyzn się znajdują – zwłaszcza jeśli pozostały w cewce po wcześniejszej ejakulacji. Z tego powodu stosunek przerywany nie jest skuteczną metodą antykoncepcji. Jego skuteczność wynosi ok. 78%, a to znaczy, że średnio 1 na 5 par stosujących go regularnie w ciągu roku doświadcza nieplanowanej ciąży. Wniosek: ryzyko zapłodnienia z preejakulatu istnieje i nie można go lekceważyć. Aby uniknąć ciąży, zalecam korzystanie z pewnych metod antykoncepcji (prezerwatywa, tabletki hormonalne, wkładka).
- Szansa na zajście w ciążę jest niewielka, jednak dla pewności można zażyć tabletkę „po”.
- Preejakulat często zawiera plemniki, dlatego istnieje szansa, że mimo wszystko jest Pani w ciąży.
- Zajście w ciążę przez preejakulat jest rzadkie, jednak szanse nigdy nie są zerowe.
Choć szansa na zajście w ciążę w wyniku kontaktu z preejakulatem jest mniejsza niż przy pełnym stosunku, to jednak nie jest niemożliwa. Lekarze zwracają uwagę, że każdy przypadek jest indywidualny, a obecność plemników w preejakulacie jest inna u różnych mężczyzn. Z tego powodu, jeśli istnieją obawy, zaleca się konsultację z lekarzem oraz rozważenie stosowania klasycznych metod antykoncepcji.
Preejakulat a ciąża – forum, co tutaj piszą?
- „Lekarz mi kiedyś powiedział, że preejakulat sam w sobie plemników nie ma, ale i tak można zajść, bo coś tam może zostać w cewce. Dlatego stosunek przerywany to żadna antykoncepcja.”
- „Ja zaszłam w ciążę właśnie przez preejakulat, mimo że partner się pilnował i nie doszło do wytrysku w środku. Także ryzyko jest realne, niestety sprawdzone na sobie.”
- „Moim zdaniem szanse są małe, ale jednak są. Znam dziewczynę, która wpadła w ten sposób. Lepiej nie ryzykować, bo później jest płacz i stres.”
- „Preejakulat to taki płyn ‘na smarowanie’, ale może zawierać plemniki. Jeśli ktoś pyta, czy da się zajść – tak, da się, choć rzadziej niż przy normalnym wytrysku.”
- „Używaliśmy z chłopakiem metody ‘na wycofanie’ przez kilka miesięcy i nic się nie stało. Ale wiem, że to tylko szczęście, bo czytałam, że skuteczność to jakieś 78%, czyli słabo.”
- „Z medycznego punktu widzenia: sam preejakulat nie ma plemników, ale resztki mogą się wydostać. Więc w teorii nie, a w praktyce tak. Trochę jak rosyjska ruletka.”
- „Wpadłam w wieku 19 lat, bo wierzyliśmy, że preejakulat nic nie znaczy. Teraz mam 4-latkę. Tak że dziewczyny – nie wierzcie w bajki, tylko zabezpieczajcie się.”
- „Ja też się zawsze zastanawiałam i pytałam na wizycie. Ginekolog powiedziała wprost: ryzyko istnieje, żadnych gwarancji. Stosunek przerywany = loteria.”
- „W sieci dużo jest historii, że ktoś zaszedł, ktoś nie. Prawda jest taka, że to kwestia szczęścia albo pecha. Ja osobiście bym nie ufał tej metodzie.”
- „Dla mnie to proste – skoro jest choć minimalna szansa, że plemniki się tam znajdą, to ciąża jest możliwa. Po co ryzykować, skoro są prezerwatywy i inne opcje?”
Jak widać, na forach temat preejakulatu i ryzyka ciąży budzi sporo emocji. Jedni użytkownicy bagatelizują sprawę i piszą, że „im się udało”, inni podają przykłady własnych ciąż właśnie po stosunku przerywanym. Przewija się też argument medyczny, że sam płyn zwykle nie zawiera plemników, ale może je przenosić. Ogólny ton dyskusji pokazuje, że ludzie wiedzą o ryzyku, ale wielu i tak liczy na szczęście, zamiast stosować skuteczną antykoncepcję.
„Zaszłam w ciążę przez preejakulat” – forum jako przestroga
A teraz ostrzeżenie o preejakulacie, które często pojawia się w realnych historiach pacjentek na forach internetowych. Mimo że wielu młodych ludzi wierzy, że stosunek przerywany chroni przed ciążą, w praktyce jest to metoda bardzo zawodna. Preejakulat przenosi plemniki, a więc nawet bez pełnego wytrysku istnieje ryzyko zapłodnienia. Najlepszym dowodem są osobiste relacje kobiet, które zaszły w ciążę właśnie w takich okolicznościach.
Miałam 20 lat i byłam przekonana, że stosunek przerywany wystarczy jako zabezpieczenie. Partner zawsze „uważał”, a ja byłam spokojna, bo przecież mówi się, że z preejakulatu nie można zajść. Okazało się inaczej – po kilku tygodniach zobaczyłam dwie kreski na teście. Byłam w szoku i długo nie mogłam w to uwierzyć. Lekarz tylko potwierdził, że to możliwe, bo w tym płynie też mogą być plemniki. Teraz wiem, że to była naiwność i już nigdy więcej nie zaryzykowałabym takiej metody.
Jak to możliwe, że przez preejakulat można zajść w ciążę?

Preejakulat to klarowna, śluzowata substancja wydzielana przez gruczoły opuszkowo-cewkowe (gruczoły Cowpera) u mężczyzn. Aby zrozumieć, jak to możliwe, że można zajść przez niego w ciążę, należy przyjrzeć się jego „składowi”.
- Woda – główny składnik płynu, który zapewnia jego klarowną i lepką konsystencję.
- Enzymy – biorą udział w ochronie plemników i pomagają neutralizować kwasowość w cewce moczowej.
- Śluz – pełni rolę smarującą, ułatwiającą transport plemników i nawilżającą cewkę moczową.
- Elektrolity – takie jak potas, sód, wapń, pomagają w regulacji osmotycznej i odżywianiu plemników.
- Białka i aminokwasy – odgrywają rolę w ochronie i odżywianiu plemników.
- Cukry – np. fruktoza, które mogą stanowić źródło energii dla plemników.
- Śladowe ilości plemników – w niektórych przypadkach znajdują się w preejakulacie, choć ich obecność jest przypadkowa i wynika z wcześniejszych wytrysków lub pozostałości plemników w cewce moczowej.
Chociaż preejakulat nie jest produkowany w jądrach, gdzie wytwarzane są plemniki, może zebrać plemniki z wcześniejszych ejakulacji, które pozostały w cewce moczowej; choć sam w sobie nie zawiera plemników, działa jako smar, który pomaga przenieść plemniki pozostające w cewce moczowej do pochwy. W związku z tym stosunek przerywany, który opiera się na wycofaniu penisa przed wytryskiem, nie jest skuteczną metodą antykoncepcyjną.
Plemniki są bardzo żywotne i w odpowiednich warunkach mogą przeżyć w drogach rodnych kobiety ponad 2-3 dni. Nawet niewielka ich liczba w preejakulacie może prowadzić do zapłodnienia, jeśli trafią na odpowiedni moment cyklu miesiączkowego kobiety, czyli kiedy jest owulacja. Obawy okazują się w niektórych przypadkach słuszne.
Bibliografia:
- https://kidshealth.org/en/teens/ejaculate.html
- https://www.mayoclinic.org/birth-control/expert-answers/faq-20058518