Pasta do zębów na limo pod okiem
Pasta do zębów na limo pod okiem

Pasta do zębów jako sposób na siniaki? Zwłaszcza te podbite, np. pod okiem? Ten domowy trik robi furorę w internecie – ma być tani, szybki i skuteczny. Wiele osób twierdzi, że wystarczy nałożyć odrobinę pasty, by przyspieszyć znikanie siniaka. Brzmi kusząco, ale… czy naprawdę warto smarować skórę pod oczami pastą miętową? Zanim sięgniesz po tubkę, przeczytaj, co mówią na ten temat specjaliści.

Aktualizacja: 30.05.2025

Jak działa pasta do zębów na limo pod okiem?

Pasta do zębów na podbite oko to popularny domowy trik, ale jego skuteczność jest – delikatnie mówiąc – wątpliwa. Choć wiele osób liczy na szybkie zmniejszenie siniaka, w rzeczywistości ten sposób może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Dlaczego?

  • Pasta do zębów zawiera składniki przeznaczone do zębów, a nie do delikatnej skóry pod oczami – np. fluor, mentol, środki wybielające czy detergenty.
  • Uczucie chłodu i lekkiego znieczulenia może sprawiać wrażenie działania, ale to tylko chwilowy efekt.
  • Zamiast pomóc, może dojść do podrażnień, alergii lub przesuszenia skóry, a to przy limie jest ostatnia rzecz, jakiej potrzebujesz.

Innymi słowy: pasta do zębów może dać krótką ulgę, ale nie zmniejszy siniaka i może pogorszyć stan skóry. Zdecydowanie bezpieczniej sięgnąć po sprawdzone preparaty z apteki, takie jak żele z arniką, heparyną czy wyciągiem z kasztanowca.

💡 W dawnych czasach siniaki „leczono”… surowym mięsem. Tak, klasyczny „stek na oko” to nie tylko żart z filmów – chodziło o efekt chłodzenia. Stosowanie surowego mięsa na siniaki jest dziś uznawane za niebezpieczne, ponieważ może prowadzić do zakażeń bakteryjnych, np. salmonellą lub E. coli, szczególnie przy kontaktach z uszkodzoną skórą.

Czy pasta do zębów działa na inne rodzaje siniaków?

Pomysł stosowania pasty do zębów na siniaki pojawia się nie tylko w przypadku podbitego oka, ale też przy stłuczeniach na ramieniu, nodze czy biodrze. Jednak tu również odpowiedź jest dość jednoznaczna – nie, pasta do zębów nie leczy innych rodzajów siniaków. Tutaj również możemy przytoczyć kilka argumentów:

  • Pasta nie ma żadnych składników aktywnych, które przyspieszają wchłanianie krwiaka czy regenerację naczyń krwionośnych.
  • Efekt chłodzenia (mentol) może dać chwilowe uczucie ulgi, ale to nie jest leczenie.
  • Przy częstym stosowaniu może dojść do podrażnienia skóry, uczulenia lub wysuszenia naskórka.

Podobnie, jak w przypadku lima pod okiem, lepiej sięgnąć po żele z arniką lub heparyną (działają przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie) lub zimne okłady (sprawdzony sposób na zmniejszenie opuchlizny i bólu tuż po urazie).

Co naprawdę działa na siniaki (np. podbite oko)?

Jeśli zależy Ci na tym, by szybko pozbyć się siniaka, zamiast eksperymentować z pastą do zębów czy innymi internetowymi mitami, lepiej sięgnąć po metody, które naprawdę mają potwierdzone działanie:

  1. Zimne okłady (na świeży siniak) – zimno obkurcza naczynia krwionośne, co może zmniejszyć wielkość krwiaka i opuchliznę. Przykładaj lód (w ręczniku!) do 15 minut co kilka godzin.
  2. Żel z arniką – to jeden z najpopularniejszych, naturalnych preparatów na siniaki. Arnika działa przeciwzapalnie i przyspiesza wchłanianie siniaka. Dostępna w aptekach bez recepty.
  3. Maść z heparyną  – heparyna poprawia mikrokrążenie i rozrzedza krew w miejscu krwiaka, co może przyspieszyć jego wchłanianie. Skuteczna przy większych siniakach.
  4. Wyciąg z kasztanowca – działa przeciwobrzękowo i uszczelnia naczynia krwionośne. Świetnie sprawdza się przy stłuczeniach i siniakach na nogach.
  5. Dieta bogata w witaminę C i K – witamina C wzmacnia naczynia krwionośne, a witamina K pomaga w krzepnięciu krwi. Oba składniki wspomagają szybsze gojenie się siniaków.

💡 Im szybciej zaczniesz działać po urazie, tym mniejsze i szybciej znikające będzie limo czy siniak. A pasta do zębów? Lepiej zostawić ją tam, gdzie jej miejsce – w łazience, nie na twarzy.

Pasta do zębów na siniaki – domowy sposób… który nie działa

Choć pasta do zębów na siniaki, w tym limo pod okiem, zyskała popularność jako domowy sposób, nie ma żadnych dowodów na jej skuteczność. Co więcej, może podrażniać skórę i pogorszyć stan miejsca urazu. Zamiast eksperymentów, warto sięgnąć po sprawdzone metody: zimne okłady, żele z arniką, maści z heparyną czy preparaty z kasztanowca. Siniak to nic przyjemnego, ale jego gojenie można przyspieszyć – bez ryzyka, jakie niesie za sobą smarowanie twarzy pastą przeznaczoną do zębów.

Bibliografia:

https://www.hsc.wvu.edu/news/story?headline=bruises-types-and-treatments

https://www.urmc.rochester.edu/encyclopedia/content?contenttypeid=90&contentid=P02795

Inne wpisy z tej kategorii